W nocy z soboty na niedzielę policjanci ruchu drogowego podjęli próbę zatrzymania do kontroli drogowej kierującego volkswagenem. Mężczyzna zignorował sygnały wydawane przez funkcjonariuszy, przyspieszył i zaczął uciekać.
W nocy z piątku na sobotę mundurowi prowadzili kontrole drogowe w Bolszewie. Około godziny 01.30 chcieli zatrzymać do kontroli kierującego volkswagenem. Mężczyzna, zamiast zareagować na sygnały funkcjonariuszy, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, rozpoczynając pościg. Po chwili kierowca wjechał na teren jednej z posesji, po czym opuścił pojazd i zaczął uciekać pieszo w kierunku pola kukurydzy. Został jednak szybko zatrzymany.
Jak się okazało, powodem ucieczki 24-latka był niemal 1,5 promila alkoholu w organizmie oraz cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem i musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami za popełnione przestępstwa, a za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz