Gdański sąd orzekł, że mężczyzna, który rozkopywał groby i kradł ludzkie szczątki, nie będzie karany. Biegli uznali, że Dariusz R. jest niepoczytalny, w związku z czym umieszczony zostanie w szpitalu psychiatrycznym.
O umorzenie postępowania przeciwko mężczyźnie, który rozkopywał groby i zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego wystąpiła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Wniosek został rozpoznany na posiedzeniu, które odbyło się w czwartek. Decyzja jest nieprawomocna.
- Powołani w sprawie biegli orzekli, że podejrzany jest chory psychicznie – informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Dokonując zarzuconych mu czynów, miał zniesioną zdolność rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Biegli stwierdzili również, że z uwagi na stan zdrowia psychicznego podejrzanego, celem zapobieżenia ponownemu popełnieniu czynów o znacznej szkodliwości społecznej, wymaga pobytu w szpitalu psychiatrycznym.
Wniosek o umorzenie postępowania i zastosowanie środka zabezpieczającego obejmował 12 z 14 zarzuconych podejrzanemu przestępstw popełnionych w 2005 roku na cmentarzu w Gdańsku oraz w latach 2015-2017 na cmentarzach w Gdańsku, Rumi, Lęborku oraz Olsztynie. Przypomnijmy, że Dariusza R. zatrzymano w listopadzie 2017 roku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz