Arkadiusz Szczygieł, kandydat na prezydenta Wejherowa, pozwał w trybie wyborczym jednego ze swoich konkurentów. Tomirowi Ponce zarzuca rozpowszechnianie informacji o pomówieniach i „brudnym ataku politycznym”.
Sprawa stanowi pokłosie debaty wyborczej kandydatów na prezydenta Wejherowa, która odbyła się we wtorek. Wówczas Arkadiusz Szczygieł poruszył kwestię nieprawomocnego wyroku nakazowego, na mocy którego Tomir Ponka miał zostać skazany na rok i cztery miesiące ograniczenia wolności. Sprawa dotyczyła zasypania rowu melioracyjnego i zniszczenia pasa drogowego na terenie Redy.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości miał podczas debaty stwierdzić, że informacje przedstawione przez Arkadiusza Szczygła są „zwykłym kłamstwem i pomówieniem”. Następnego dnia w mediach opublikowane zostały płatne artykuły pt. „Tomir Ponka ofiarą brudnej kampanii w Wejherowie”.
We wniosku o wydanie orzeczenia w trybie wyborczym Arkadiusz Szczygieł występuje o zakazanie Tomirowi Ponce rozpowszechniania informacji o pomówieniach i „brudnym ataku politycznym”. Dodatkowo domaga się zamieszczeniu sprostowania oraz przeprosin. Rozprawa w trybie wyborczym ma odbyć się jeszcze dzisiaj, tj. w czwartek o godz. 14.
W odpowiedzi Tomir Ponka oskarżył Arkadiusza Szczygła o rozpowszechnianie kłamstw i pomówień na temat swojej osoby. Rozprawa w powyższej sprawie ma odbyć się w piątek o godz. 9:30.
Eryk11:56, 18.10.2018
Taki był picuś jak z okładki, a wyciąga jakieś brudy i ciąga po sądach, Ech... 11:56, 18.10.2018
hehe12:14, 18.10.2018
no i jazda, dowiemy sie prawdy :D 12:14, 18.10.2018
Arkadiusz12:37, 18.10.2018
Od dziś wstydzę się swojego imienia:D Nie takim Arkadiuszem chciałem się urodzić:D 12:37, 18.10.2018
Adam R. 14:54, 18.10.2018
A czy Pan Socha (kandydat PIS na burmistrza Rumi) chwalił się jak przed lat o tym, że wujek będący działaczem PSL załatwił mu po studiach robotę w Ministerstwie? A także o tym, że gdy skończyła się kadencja PO-PSL Pan Socha szybciutko zmienił front- stając się działaczem PIS? 14:54, 18.10.2018
arek się sprzedał 20:22, 18.10.2018
Szczygieł dogadał się z Hidebrandtem i zaatakował Ponke...On na tym przegra bo ludzie Szczygłowi już nie uwierzą .. 20:22, 18.10.2018
max10:55, 19.10.2018
Mam wrażenie że ktoś to dobrze rozegrał , pracownik z urzędu ... na wszelki wypadek i do walki z konkurencją :) brawo. .... to sie nazywa logistyka . 10:55, 19.10.2018
Piotru15:23, 18.10.2018
4 1
Nie popieram Pana Szczygła, ale obywatel/wyborca ma prawo wiedzieć, że jego kandydat miał problemy z prawem. Przecież od tego zależy mój głos. Ktoś może mi się podobać, jego program, ale jeżeli nie szanował prawa jako obywatel to jak będzie się zachowywał będąc prezydentem, radnym, urzędnikiem? Nie wiem dlaczego taka nagonka na Szczygła? 15:23, 18.10.2018
Piotrek15:24, 18.10.2018
3 1
Nie popieram Pana Szczygła, ale obywatel/wyborca ma prawo wiedzieć, że jego kandydat miał problemy z prawem. Przecież od tego zależy mój głos. Ktoś może mi się podobać, jego program, ale jeżeli nie szanował prawa jako obywatel to jak będzie się zachowywał będąc prezydentem, radnym, urzędnikiem? Nie wiem dlaczego taka nagonka na Szczygła? 15:24, 18.10.2018