Gościcino: dzikie wysypiska śmieci. Wracamy do sprawy!

Zaśmiecanie pól i lasów to odwieczny problem. Szczególnie wiosną, gdy śnieg stopnieje, a pogoda zachęca do spacerów, natknąć się można na bardzo niemiłe niespodzianki pozostawione przez ludzi na terenie lasów. W naszych okolicach zjawisko to niestety również istnieje. Sołtys Gościcina Marek Miotk przyznaje, iż cały czas walczy z problemem dzikich wysypisk. Do tej pory udało się już zlikwidować kilka z nich, a nawet odnaleźć i ukarać sprawców. Często jednak sprawy wysypisk z braku dowodów zostają po prostu umorzone.

W ostatnim czasie informowaliśmy o odkrytym dzikim wysypisku śmieci na polu nieopodal ulicy Rumiankowej w Gościcinie. Sprawa nie należy do najłatwiejszych. Wysypisk takich jak te, jest dużo więcej, a znalezienie sprawcy często niestety okazuje się niemożliwe. Problemem już od dłuższego czasu zajmuje się Sołtys Gościcina Marek Miotk. Poinformował, iż dotychczasowe warunki pogodowe nie pozwalały na usunięcie zalegających śmieci. Choć sprawa została zgłoszona na policję, to jednak należy się spodziewać jej umorzenia.

W tym miejscu jest to droga gminna. Sprawa trwa dokładnie od grudnia, ale niestety warunki pogodowe nie pozwoliły na to, aby śmieci usunąć. Śmieci zalegają tam przez brak możliwości dojazdowych. Jest to podmokły, miękki teren i nie mogły być usunięte do tej pory. Wysypisko będzie posprzątane w przyszłym tygodniu. Sprawa jest zgłoszona na policji.  Jest dokument jednego Pana, wz/faktura, która jest na norweski adres, więc z życia wiem, że sprawa zostanie umorzona. - przekazał Sołtys Gościcina.

Pozostałości, które najczęściej zalegają w lasach to rzeczy budowlane lub właśnie warsztatowe, motoryzacyjne.

Budowlanka jest to najczęstszy problem. Najwięcej śmieci ja jako Sołtys, które likwiduje/usuwam, które udaje się zlokalizować to są najczęściej rzeczy warsztatowo-budowlane - informuje Marek Miotk.

Problem zaśmiecania lasów trwa praktycznie cały czas i wymaga podjęcia nieustającej walki, by dzikie wysypiska jak najszybciej likwidować, a sprawców surowo karać. Sołtys Gościcina dodaje, iż podczas dotychczasowej kadencji udało się usunąć 6 takich wysypisk, 3 razy złapano sprawcę.

Dzikie wysypiska jest to bardzo duży problem. Sam podczas swojej 2-letniej kadencji mam takich 6 wysypisk usuniętych, z czego 3 razy udało się złapać winowajców i pociągnąć ich do konsekwencji. Sam udostępniam informację i mieszkańcy wiedzą, że jak kogoś złapie to ze mną nie ma lekko - dodaje.

Sołtys Gościcina informuje także o fotopułapce, która została zakupiona specjalnie do walki z problemem wysypisk.

Jako Sołtys i Radny na sesji w środę 31.03 prosiłem Wójta, aby stosować fotopułapkę - przyznaje Sołtys Gościcina Marek Miotk.

Gościcino to nie jedyne miejsce w okolicy, które mierzy się z zaśmiecaniem lasów. Duży problem ma też Sołtys miejscowości Orle, Jacek Macholl. On również na bieżąco walczy z dzikimi wysypiskami.

Fot. facebook.com/kiedrowskiprzemyslaw

W ostatnim czasie powstała inicjatywa, w której działacze gminy sami angażują się w sprzątanie wybranych części lasu. Niestety śmieci jest mnóstwo. Fotopułapka jednak skutecznie może wyłapać osoby odpowiadające za zaśmiecanie.