Zamknij

Urząd: działania dyrekcji przedszkola są bezprawne

09:55, 15.07.2019 R.K Aktualizacja: 09:55, 15.07.2019
Skomentuj

Rozmowy i negocjacje z dyrekcją przedszkola „Przygoda” były prowadzone, a w wyniku tych rozmów przedłużyliśmy umowę, której warunki były już najemca naruszył – to oficjalne stanowisko wejherowskiego urzędu miasta.

Trwa konflikt pomiędzy dyrekcją przedszkola „Przygoda” na Os. 1000-lecia P.P. A przedstawicielami miejskiego urzędu. Podpisana przez obie strony umowa najmu obowiązywała do końca czerwca br.

Pisaliśmy o tym tu:

https://gwe24.pl/pl/11_wiadomosci/26799_co_bedzie_z_przedszkolem_pat_wci_z_trwa.html

Alicja Ratajczak, dyrektor Przedszkola Niepublicznego „Przygoda”, uważa, że ma prawo do lokalu, w którym od 11 lat prowadzi przedszkole i że prawo to wynika z ustnych obietnic, które mieli jej złożyć prezydent i zastępca prezydenta miasta Wejherowa. Przedstawiciele władz miasta twierdzą natomiast, że dyrektor od dawna wiedziała o tym, że umowa nie zostanie przedłużona. Urząd Miasta Wejherowa wydał w tej sprawie kolejne oświadczenie, które właściwie nie pozostawia wątpliwości co do przyszłości przedszkola i budynku, w którym funkcjonuje.

- W związku z informacjami publikowanymi przez niektóre media, jak również różnymi zmanipulowanymi materiałami ukazującymi się w internecie, na temat dialogu prowadzonego w latach 2017 i 2018 pomiędzy władzami miasta a Alicją Ratajczak, dyrektor Przedszkola Niepublicznego „Przygoda”, potwierdzamy, że były prowadzone rozmowy nt. potencjalnego przedłużenia umowy najmu obiektu na Os. Tysiąclecia PP 7 w Wejherowie – czytamy w oświadczeniu. - Były także wymieniane pisma pomiędzy stronami. Wyjaśniamy jednak, że ostatecznym efektem tych rozmów będących wynikiem zarówno warunków wyjściowych, jak również planów Urzędu wobec budynku było zawarcie w dniu 19 grudnia 2018 r. umowy użytkowania na czas określony, której czas obowiązywania wyznaczono do dnia 30 czerwca 2019 roku.

W piśmie podkreślone jest, że umowa została świadomie i dobrowolnie podpisana przez obie strony i było to równoznaczne z wyrażeniem zgody na ostatecznie obowiązujące w niej warunki.

- Tym samym kłamstwem jest publikowanie oświadczeń sugerujących, że obowiązują jakiekolwiek inne ustalenia niż te poczynione na drodze formalnej – podkreślają autorzy oświadczenia. - Jedynym wiążącym dokumentem jest umowa pomiędzy stronami, która przestała obowiązywać z końcem czerwca 2019 roku.

Co zatem ma się stać z budynkiem na Os. 1000-lecia P.P., w którym prowadzone było przedszkole, do którego uczęszczało ok. 120 dzieci? Radni miasta już wcześniej, podczas sesji, podjęli decyzję o utworzeniu nowego, samorządowego przedszkola. Ma ono działać właśnie w tym budynku.

- Jako samorząd musimy reagować i dostosowywać się do zmian zachodzących w prawie – czytamy w dalszej części oświadczenia. - Jesteśmy zobligowani do realizacji polityki rządu w zakresie edukacji. Zakłada ona tworzenie jak największej liczby tanich dla rodziców miejsc w przedszkolach publicznych. Naszym obowiązkiem jest zabezpieczenie miejsc w przedszkolach publicznych dla wszystkich dzieci mieszkających na terenie miasta Wejherowo. Jednoznacznie stwierdzamy, że właśnie to stało u podstaw podpisania ostatniej umowy pomiędzy dyrekcją Przedszkola „Przygoda” a Urzędem Miasta.

A zatem urzędnicy mówią wprost: nie jest brana pod uwagę możliwość przedłużenia umowy z dyrekcją przedszkola „Przygoda”. Mało tego – przedstawiciele władz miasta będą domagać się odszkodowania.

- […] działania podejmowane przez dyrektor Przedszkola Niepublicznego „Przygoda” są bezprawne – podkreślają miejscy urzędnicy. - Uniemożliwienie przedstawicielom Urzędu Miasta wstępu na teren placówki, oprócz karygodnego naruszenia warunków umowy, oznacza również opóźnienia w niezbędnych pracach remontowych, których wykonanie zostało zaplanowane z myślą o dzieciach mających rozpocząć nowy rok szkolny 1 września w budynku na Os. Tysiąclecia PP 7. Jako strona poszkodowana będziemy wnioskować o to, aby dyrekcja placówki została obciążona wszystkimi kosztami, które są konsekwencją naruszenia warunków umowy.

Autorzy pisma odnieśli się też do sprawy rozpoczęcia prac budowlanych przed samym wejściem do placówki, co skutkowało czasowym zablokowaniem wejścia i bramy wjazdowej.

- Do żadnych niebezpiecznych sytuacji [w związku z prowadzonymi pracami w pobliżu przedszkola – przyp. red.] nie powinno dojść, gdyż w budynku nie powinny przebywać już dzieci i inne osoby związane z przedszkolem – podsumowują wejherowscy urzędnicy. - W tej sytuacji wyłączną odpowiedzialność za wszelkie zdarzenia w budynku i jego otoczeniu ponosi dyrektor Przedszkola Niepublicznego „Przygoda”.

 

(R.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

RodzicRodzic

5 0

Konflikt trwa, a rodzice 3latków nadal nie otrzymali decyzji z UM z informacją o przyjęciu dzieci do przedszkola. 19:25, 15.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

RodzicRodzic

6 1

Podziękujmy Pani dyrektor za tą sytuację. I również radnym, którzy walczą o interes prywatny osoby, która nawet nie mieszka w Wejherowie i w ogóle nie widzą problemu dzieci, które miały rozpocząć zajęcia we wrześniu, czyli razem z rodzicami - problemu jakichś 400 wejherowian???!!!! 16:57, 16.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%