Przepisy, zakazujące wychodzenia z domu w sprawach, które nie są bezwzględnie konieczne, są niejasne. Służby mundurowe mają praktycznie wolną rękę, jeśli chodzi o wystawianie mandatów.
Wyjście z domu jest dozwolone tylko w przypadku zaspokajania niezbędnych potrzeb do życia, jak np. zrobienie zakupów w klepie spożywczym, kupno leków w aptece, dojazd do i powrót z pracy czy dostarczenie niezbędnych rzeczy osobom wymagającym opieki (np. dziadkom). Wyjście po to, aby pojeździć na rowerze, pobiegać dla utrzymania formy, umyć samochód na myjni samoobsługowej czy nawet wyjście na dłuższy spacer może zakończyć się niemiłymi konsekwencjami, czyli karą finansową do 500 zł, a w szczególnych przypadkach nawet do 5 tys. zł!
Wielu specjalistów i prawników wskazuje na to, że takie obostrzenia nałożone przez rząd są niezgodne z konstytucją i że policja nie ma prawa za to karać. Ale przepisy są na tyle niejasne, że mundurowi nakładają mandaty. Z całego kraju płyną doniesienie o osobach ukaranych mandatami m.in. zaq pójsćie na spacer w kierunku plaży w pojedynkę (taki mandat otrzymał np. mieszkaniec powiatu wejherowskiego), o mandacie karnym za mycie samochodu na myjni samoobsługowej (taka sytuacja miała miejsce w Olsztynie), karze dla rowerzysty, który wybrał się po prostu na przejażdżkę (w Wejherowie), osoby odwiedzającej grób bliskiego zmarłego na cmentarzu (w Oławie), ojca z dzieckiem, który wybrał się na spacer (w Katowicach). Takich sytuacji można przytoczyć znacznie więcej.
Rzeczywistość jest zatem taka, że każde wyjście z domu bez ważnego uzasadnienia może grozić mandatem „za nieprzestrzeganie ograniczeń w przemieszczaniu się”.
A jak jest w powiecie wejherowskim? Tylko w niedzielę policjanci ukarali prawie 20 osób za naruszenie przepisów, część osób została pouczona. Jedną z nich była kobieta, która wybrała się do parku w Redzie, aby się poopalać. Inny mężczyzna wyprowadzał psa i poszedł z nim do parku na spacer - został ukarany mandatem. Inne ukarane osoby spożywały alkohol w miejscach publicznych. Taka sytuacja m.in. została ujawniona w Rozłazinie, gdzie dwaj mężczyźni pili alkohol. Jeden z nich został ukarany mandatem, wobec drugiego zostanie skierowany wniosek o ukaranie.
Ukarani mandatami zostali też dwaj mężczyźni. W Wejherowie na ul. Rzeźnickiej na ławce siedział mężczyzna i pił alkohol. Także w Wejherowie na ul. Ogrodowej policjanci zauważyli innego mężczyznę siedzącego na ławce i także pijącego alkohol. Ten także został ukarany mandatem.
Z kolei w Kębłowie na drodze krajowej nr 6 funkcjonariusze drogówki zauważyli mężczyznę jadącego rowerem. Jechał on do sklepu po alkohol dla siebie i swoich znajomych. Cyklista został ukarany mandatem karnym. Funkcjonariusze zatrzymali także kierowcę forda Focusa – był nietrzeźwy, miał promil alkoholu w organizmie.
W Dobrzewinie natomiast dwaj mężczyźni siedzieli na trawie i pili piwo – otrzymali po dwa mandaty karne (za wychodzenie z domu bez ważnej przyczyny i za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym).
- Wszystkie osoby, które nie stosują się do obowiązujących ograniczeń muszą liczyć się z konsekwencjami karnymi i finansowymi – zapowiadają policjanci. - Na ulice wszystkich miejscowości skierowano dodatkowych funkcjonariuszy, którzy codziennie kontrolują okolice parków, skwerów, plaż i lasów a także inne miejsca, gdzie zakazane jest wchodzić. Sprawdzają czy osoby stosują się do wprowadzonego zakazu korzystania z wyznaczonych miejsc oraz zwracają uwagę na minimalną odległość między pieszymi i kwestię wychodzenia z domu osób do 18. roku życia bez nadzoru opiekuna. Po raz kolejny apelujemy o przestrzeganie wprowadzonych ograniczeń z uwagi na epidemię koronawirusa COVID-19. Starajmy się nie wychodzić i pozostawać w domach. W sytuacjach niestosowania się do nakazów i zakazów funkcjonariusze będą stanowczo reagować i egzekwować przestrzeganie przepisów. Za złamanie przepisów związanych z epidemią grozi kara grzywny od 5 do 30 tys. zł.
- Każdy przypadek traktujemy indywidualnie – informuje Zespół Prasowy Komendy Głownej Policji. - Dajemy też możliwość nieprzyjęcia mandatu i skierowania sprawy do sądu. Jeśli chodzi o stanowienie prawa, jesteśmy wykonawcami przepisów stanowionych przez regulatora.
Aktualne restrykcje są ważne (na razie!) do 11 kwietnia tego roku. Co będzie dalej? Nie wiadomo...
0
0
0
0
0
0
G08:17, 08.04.2020
Wiadomo jak działa Pislicja . Nie spodobasz się kulsonowi to ci walnie mandat bo mu nie pasuje Twój sposób bycia,a to ,że bankster Pinokio klamczuch Morawiecki musi łatać rozdany ma prawo i lewo budżet ,to Pislicja mu będzie zobowiązana pomoc,tak ,że będą j...bać,karać, nie wyróżniać dla statystyk,dla budżetu,dla swojej chorej sytuacji.... 08:17, 08.04.2020
czytelniczka08:59, 08.04.2020
Może i bez litości, ale i beż podstaw prawnych.
Warto przeczytać ostatnie wypowiedzi Pani Profesor Moniki Płatek oraz Rzecznika Praw Obywatelskich. Podstawa - nie przyjmować mandatów wystawionych z racji ZALECEŃ dotyczących epidemii. To są ZALECENIA, które nie mają umocowania w prawie. 08:59, 08.04.2020
No 21:06, 08.04.2020
Platkowa... Ozesz orzeszku... Pożal sie Boże ta babka... Czasem az sluchac sie jej nie chxe... Nie Tylko w tej kwestii.. Nie lepiej posiedziec Tydzirn w domu i spedzic czas z rodzina? Czemu nie wracacie do roboty przeciez nikt nie karze wam siedziec na opiekunczym... Juz z nudow wam sie w *%#)!& przewraca... 21:06, 08.04.2020
Prawnik10:43, 08.04.2020
Jak należy traktować obostrzenia wprowadzone w związku z epidemią koronawirusa? Czy mają one w ogóle podstawę prawną i co zrobić w sytuacji, gdy policja zechce ukarać nas mandatem - tego rodzaju pytania skierowaliśmy do Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku. Mamy odpowiedzi.
Informowaliśmy wczoraj, że Okręgowa Rada Adwokacka opublikowała uchwałę, w której wezwała władze do podjęcia działań zgodnych z prawem. Wprowadzone w związku z epidemią koronawirusa ograniczenia swobód obywatelskich oraz wynikające z nich kary nazwano wręcz "pozornie prawnymi lub wręcz bezprawnymi.
Okręgowa Rada Adwokacka w Gdańsku podkreśla, że o ile cel wprowadzonych zakazów jest słuszny, to wszelkie ograniczenia swobód obywatelskich mogą być wprowadzane jedynie w stanach nadzwyczajnych.
Zapytaliśmy więc, jak należy traktować wprowadzone obostrzenia dotyczące chociażby dostępności do miejsc publicznych takich jak parki, czy skwery.
W odpowiedzi czytamy, że zdaniem Okręgowej Rady Adwokackiej nie ma prawnej podstawy – bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego – do wprowadzania tego rodzaju obostrzeń.
A co zatem z mandatami wystawionymi już przez policję np. za spotkanie dwóch osób w samochodzie znajdującym się na parkingu? Czy tego rodzaju mandaty są ważne?
Adwokat Janusz Masiak wyjaśnia, że ważność mandatu określona jest kodeksem postępowania w sprawach o wykroczenia. W razie braku wystąpienia do sądu o jego uchylenie, mandaty te są ważne, bo zostały przyjęte przez osoby, którym wymierzono mandat. Jak podkreśla adwokat, mandat wiąże się ze swoistym "przyznaniem się" osoby, która została ukarana – identycznie jak przy np. przekroczeniu dozwolonej prędkości.
Jak zatem zachować się w sytuacji, gdy policja lub inne służby do tego uprawnione, będą nas chciały ukarać mandatem np. za spacer po parku?
W odpowiedzi adwokata Janusza Masiaka czytamy, że każdy ma prawo do nie przyjęcia mandatu, jeżeli uważa, że nie popełnił wykroczenia, albo że zakaz, za który chce się go ukarać – jest wprowadzony niezgodnie z prawem. Odpowiednie organy muszą wówczas skierować sprawę do sądu.
Wniosek - nie przyjmować mandatów, bo inaczej będziecie musieli za nie zapłacić i nie ważne czy zostały wystawione zgodnie z prawe, czy też nie.
Za niewiedzę trzeba płacić ;) 10:43, 08.04.2020
No21:02, 08.04.2020
PANIE PRAWNIKU, wyjasni Pan tez osoba piszacym tu komentarze ze jesli sprawa trafi do sadu to w 98% konczy sie przegrana, ze sad utrzymuje wnioski np pPolicji czy sm. Plus dotego koszta sadowe. ? Ale Pan adwokat sie pewnie zna i sie myle? i krotko mowiac masz siedziec na dupie a nie lazic po miescie? bo jak to s... Trafi na Twoja rodzine czyznajomych bedziez inaczej pisal i mowil... Podr? i jak ktos tam napisal je... bac karac nie wyrozniac?
21:02, 08.04.2020
Marek Babarowski21:48, 08.04.2020
Gdyby miał wejść w życie zakaz działania myjni samochodowych, rząd z pewnością by go wprowadził. Gdzie tu sens, gdzie logika? Policjant może ukarać kierowcę za jazdę brudnym samochodem, ale na myjnię podjechać nie można. Prawnicy apelują o to, by takich mandatów nie przyjmować i żądać, by sprawą zajął się sąd. 21:48, 08.04.2020
Irek 05:45, 09.04.2020
Głównie interesuje mnie powiat wejherowski czytam i nie wierzę ,autor tekstu pisze, że większość mandatów uzyskały osoby w trakcie spożycia bądź po spożyciu alkoholu. A w nagłówku napisane jest ,ze poicja karze bez litości .Błagam! Bez litości???Przez pijanego kierowcę poruszam się na wózku inwalidzkim,a Pan pisze karaja bez litości???!! To może pouczenie Panie dziennikarzu. A druga sprawa, co ma piernik do wiatraka?? Jaki związek mają ograniczenia wobec ludzi, dotyczący wirusa do mandatów dla pijanych kierowców??? Czyli tak, pouczenia dla pijanyh,bo sa ograniczenia,a mandaty sa traktowane jako indywidualne przypadki. Totalna bzdura. Brawa dla tego Pana.A s* syny niech nadal jeżdżą pijani o ulicy litości dla nich!!!:/ 05:45, 09.04.2020
Tomcio09:54, 09.04.2020
Jeszcze trochę i będą strzelać !!! 09:54, 09.04.2020
roman13:11, 09.04.2020
dla *%#)!& : tylko idiota nie rozumie nakazów premiera dla powstrzymania epidemii , chcesz śmierci to się powieś . 13:11, 09.04.2020
wit15:42, 10.04.2020
Hańba Policjo!
Za rok, dwa będziecie strajkować i natkniecie się na nieprzyjazny opór większości społeczeństwa.
To co wyprawiacie to wstyd ! Co oni zrobili z Waszym poczuciem uczciwości?. A propos "wykonywania rozkazów" , to kilkadziesiąt lat temu w słynnym procesie społeczności całego świata jednoznacznie określiły co sądzą o takim argumentowaniu. 15:42, 10.04.2020
3 1
Zgadzam sie z kolega
kiedys bardzo bogaty czlowiek wlasciciel (zmarl 2019) znanej na pomorzu deweloperki Se>>>>
powiedzial mi ze pieniadze te duze sa dla madrych daj idiocie 20zl to rozpedzi je w 5minut daj madremu to pomnozy ,,,,,
moral z tego taki ze idioci zarzadzaja finansami panstwa 12:13, 08.04.2020