Co sprawiło, że to właśnie wystąpienia publiczne oraz prezentacje stały się Pani pasją?
Od samego początku fascynowało mnie to, że słowami można wywierać wpływ na innych ludzi. Dlatego postanowiłam zająć się wystąpieniami publicznymi. Gdy 30 lat temu zaczynałam uczyć, mało kto zajmował się tym w Polsce, a coraz więcej osób potrzebowało umiejętności prezentowania i przekonywania do własnych pomysłów. Zgłaszali się do mnie menedżerowie, prezesi, przedsiębiorcy – osoby, które potrzebowały wsparcia w przygotowaniu inspirujących przemówień i wystąpień. Można powiedzieć, że wystąpienia publiczne same po mnie przyszły, że ten kierunek okazał się dla mnie naturalny.
Jak to dalej się potoczyło?
Widząc, że coraz więcej osób zgłasza się do mnie po pomoc, stworzyłam własną szkołę „Studium Głosu i Wymowy”. Były to wielomiesięcznych kursy dla ludzi, którzy występują w swojej pracy. Potem, we współpracy z Wyższą Szkołą Administracji i Biznesu w Gdyni stworzyłam „Szkołę Mówców” –pierwsze w Polsce, autorskie studia podyplomowe dla osób występujących publicznie. Takie były początki. Teraz codziennie szkolę ludzi biznesu i sprawiam, że ich wystąpienia są interesujące oraz skuteczne.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz