Jest Pan byłym triathlonistą, który obecnie realizuje się jako psycholog sportowy. Proszę wskazać największy sukces z kariery sportowej.
Z perspektywy czasu za największy sukces uważam wywalczenie wicemistrzostwa świata w aquathlonie do lat 23. Dzięki temu zdobyłem kwalifikację na World Beach Games. Te międzynarodowe zawody też wspominam dobrze. Bliski memu sercu jest też Olsztyn, gdzie startowałem w Pucharze Europy i udało się zająć siódme miejsce. Natomiast za kolejny sukces uważam doskonały wyścig w Suszu jako junior. Właśnie te cztery starty najbardziej zapadły mi w pamięci z całej kariery sportowej.
Ma Pan za sobą kilkuletnią owocną karierę sportową. Czy to zebrane doświadczenie jest pomocne w obecnej karierze zawodowej?
Poczułem sport w szerokim zakresie i w wielu aspektach. Mierzyłem się ze wszelkimi wyzwaniami oraz wyrzeczeniami, ale doświadczyłem też pięknych chwil. Rozumiem wszystkie emocje, które pojawiają się w karierze zawodniczej. Moja historia oraz te trudne momenty nauczyły mnie dużo pokory oraz szerszego spojrzenia na sport. Nie ma jednej drogi do sukcesu. Trzeba pracować w optymalny sposób. Należy być też świadomy tego, co się robi. Takie wartości, które wyniosłem ze sportu, staram się przekazywać dalej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz