Pływacy ekstremalni – Aleksandra Kabelis i Piotr Biankowski pokonali wpław, jak dawniej prawdziwi uciekinierzy, trasę z Alcatraz do San Francisco. W ten sposób chcieli po raz kolejny nagłośnić, rozpoczętą na początku sierpnia br., charytatywną zbiórkę środków na badania profilaktyczne USG dzieci.
Alcatraz, jedno z najsurowszych więzień o zaostrzonym rygorze w Stanach Zjednoczonych, zostało wybudowane w 1909 roku na samotnej skalistej wyspie znajdującej się ok. 4 km od San Francisco. Zatokę San Francisco, która otacza wyspę ze słynnym więzieniem, charakteryzują silne prądy, chłodna i wzburzona woda oraz obecność rekinów i lwów morskich. Co roku do miasta przyjeżdżają tysiące pływaków z całego świata, aby na własnej skórze doświadczyć, z czym musieli zmierzyć się prawdziwi uciekinierzy z 1962 roku. Dokonała tego także para naszych lokalnych pływaków ekstremalnych Aleksandra Kabelis i Piotr Biankowski.
Swoją próbę Biankowski i Kabelis rozpoczęli 24 sierpnia przed godziną 7:00, by po pokonaniu 2,5-kilometrowego odcinka, 42 minuty później, zameldować się w Aquatic Park w San Francisco. Pokonany odcinek był uzależniony od umiejętności poruszania się na falach oraz prędkości pływania. Jak podkreślają ekstremalni sportowcy, wszystko było ukryte w smogu, z minimalną widocznością. Woda była mulista i bardzo wzburzona, a prądy zmieniały się kilkukrotnie. Popularny w San Francisco most Golden Bridge był całkowicie ukryty w oparach, a nadpływające statki kontenerowe używały sygnałów dźwiękowych, by podkreślić swoją obecność. Próba odbyła się zgodnie z zasadami światowego pływania na wodach otwartych – wyłącznie w strojach kąpielowych i nadzorowana była przez obserwatora z ramienia Pacific Open Water Swim Co.
Jesteśmy przeszczęśliwi, że kolejny raz mieliśmy szansę poznać międzynarodowe federacje prężnie działające na terenie USA, których głównym założeniem, tak jak i naszym, jest promowanie bezpiecznego pływania na wodach otwartych. Wymienienie spostrzeżeń oraz upewnienie się, że są one zbieżne z naszymi, pokazuje, jak bardzo powszechne i potrzebne staje się korzystanie z akwenów znajdujących się zaraz przy naszych miastach. Założeniem tego krótkiego startu było pamiątkowe płynięcie, ale przede wszystkim nagłośnienie dobroczynności oraz promocja Fundacji Ronalda McDonalda za granicami Polski. Sprawiło nam to dużo frajdy – podsumowują Aleksandra Kabelis i Piotr Biankowski.
Aleksandra i Piotr po raz kolejny chcieli nagłośnić charytatywną zbiórkę środków na przeprowadzenie profilaktycznych badań USG dzieci z województwa pomorskiego. Podczas przeprawy na głowach pływaków znajdowały się czepki z hasłem #swim2help promujące akcję.
Warto przypomnieć, że zbiórkę (www.zrzutka.pl/catalina) uruchomiono na początku sierpnia, a Aleksandra i Piotr promowali ją podczas podjętej próby przepłynięcia Kanału Catalina. Panu Piotrowi się udało i tym samym zdobył tytuł Potrójnej Korony Pływania - pisaliśmy o tym tutaj.
Fot. materiały prasowe
Źródło: Miasto Rumia
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz