Lekarze z Oddziału Urologii w wejherowskim szpitalu przeprowadzili kolejna, przełomową operację w asyście robota da Vinci. Był to kolejny, sukcesywny taki zabieg wykonany w Polsce.
Zabieg został przeprowadzony na 49-letniej pacjentce, u której usunięto guz pęcherza moczowego wywodzący się z przetrwałego moczownika - struktury, która powinna zanikać w okresie płodowym. Moczownik to struktura będąca pozostałością omoczni, która w okresie życia płodowego wchodzi w skład sznura pępowinowego. Moczownik zwykle zanika, a jego pozostałością w życiu pozapłodowym jest więzadło pośrodkowe - wyjaśniają specjaliści z Zespołu Oddziału Urologii.
- Niestety, w rzadkich przypadkach, moczownik nie ulega zanikowi tylko tworzy się tzw. torbiel moczownika, która łączy się ze szczytem pęcherza. W przypadku przemian nowotworowych zachodzących wewnątrz przetrwałego moczownika, konieczne jest jego wycięcie - mówi dr n. med. Marek Lubocki, ordynator Oddziału Urologii w Szpitalu Specjalistycznym w Wejherowie.
fot. Szpital im. F. Ceynowy
U 49-letniej pacjentki zabieg wymagał precyzyjnego wycięcia guza o średnicy 5 cm wraz z fragmentem ściany pęcherza. Wykonanie tego umożliwił robot da Vinci, który dokładnie oddzielił zmiany od zdrowej tkanki i szczelnie zaszyć pęcherz, minimalizując ryzyko powikłań. Operacja przebiegła pomyślnie, a pacjentka już w drugiej dobie po zabiegu wróciła do domu w dobrym stanie.
Przeprowadzenie tej operacji było kolejnym sukcesem wejherowskich urologów. W zeszłym roku ten sam zespół wykonał pierwszą na Pomorzu operację naprawy przetoki pęcherzowo-pochwowej w asyście robota.
- Pierwsza tego typu operacja została wykonana w Międzyleskim Szpitalu Specjalistycznym w Warszawie, trzykrotnie u pacjentów z patologiami moczownika na przestrzeni lat 2022–2024, a w 2023 roku u pacjenta z gruczolakorakiem (adenocarcinoma) wywodzącym się z moczownika - poinformował Rafał Drobot, starszy asystent na Oddziale Urologii i Onkologii Urologicznej MSSW.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz