W pożarze nikt nie ucierpiał. Na miejscu zjawiły się cztery zastępy straży pożarnej oraz policja, wezwano również pogotowie energetyczne.

- Wezwanie dostaliśmy około godz. 11.20 ? mówi kpt. Tomasz Ziarek, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Rumi. - Gdy przybyliśmy na miejsce zastaliśmy pożar opuszczonego budynku, czyli pustostanu. Pożar obejmował jedno pomieszczenie na parterze budynku, zostaliśmy wezwani w odpowiednim momencie, aby zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na cały budynek. Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia i przystąpiliśmy do działań gaśniczych. Przeszukaliśmy budynek, nie znaleźliśmy żadnych osób wewnątrz.

Dalsze działania prowadzić będzie policja. Podejrzewane jest, że przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez osoby bezdomne lub osoby przebywające tam, aby spożywać alkohol.

Dom przy ul. Gen. Maczka w Rumi jest opuszczony od co najmniej kilku lat. W ogrodzeniu działki są zrobione dziury, przez które wielokrotnie do wnętrza dostawali się bezdomni oraz grupki osób, które w opuszczonym domu urządziły sobie miejsce do regularnych spotkań przy alkoholu.

- Ten dom był bardzo elegancki, zadbany ? mówi jeden z okolicznych mieszkańców. - Aż szkoda patrzeć, jak niszczeje. Tu są trzy kondygnacje, duży ogród... mogłaby być tu piękna, niemal luksusowa posesja. Gdy zmienił się właściciel, początkowo dom był wynajmowany, a później pozostawiony sam sobie. No i się zaczęło ? ktoś zrobił dziurę w płocie, zaczęto wybijać szyby, z wnętrza złomiarze zaczęli wynosić wszystko, co dało się spieniężyć, zaczęli się tu spotykać młodzi ludzie i urządzać sobie popijawy. Z roku na rok i budynek, i posesja, są w coraz gorszym stanie. I ? jak widać ? zaczyna zagrażać to bezpieczeństwu. No bo kto zagwarantuje, że jutro, za kilka dni, czy za kilka miesięcy jakiś bezdomny znowu nie zaprószy ognia? Tym razem strażacy zdążyli na czas, kolejnym razem może być gorzej...