Sezon piłkarski w pełni, a więc ilość interesujących spotkań jest naprawdę olbrzymia. Wybór jednego konkretnego meczu nie jest sprawą prostą. Warto więc skupić swoją uwagę przynajmniej na kilku starciach i dogłębnie je przeanalizować. Podczas takiego procesu można bowiem wejść w posiadanie bardzo ciekawych informacji, o których zwykli śmiertelnicy absolutnie nie mają pojęcia.
Prognozy piłkarskie na mecze pomiędzy FC Barceloną a Realem Madryt to w ostatnich tygodniach niezwykle popularny temat. Tak na dobrą sprawę to nic w tym dziwnego, gdyż na przestrzeni zaledwie miesiąca dojdzie aż do trzech takich bezpośrednich pojedynków.
W pierwszych dniach marca na Santiago Bernabeu nieco lepsi okazali się podopieczni Xaviego, robiąc tym samym delikatny krok w stronę awansu do wielkiego finału Copa del Rey.
Nieco ponad dwa tygodnie przed półfinałowym rewanżem zaplanowanym na dzień 5 kwietnia 2023 roku obaj odwieczni rywale spotkają się ze sobą w ramach zmagań ligowych. Wbrew pozorom wyniki piłkarskie akurat tej potyczki mogą być dużo bardziej istotne niż dwóch pozostałych. Powód? Rzecz jasna utrzymanie bezpiecznej przewagi nad resztą stawki przez Dumę Katalonii.
Według najnowszych informacji szkoleniowiec Blaugrany będzie mógł skorzystać 19 marca z usług Roberta Lewandowskiego oraz Ousmane Dembélé. O tym, jak ważni są to gracze dla Barcy, nie trzeba chyba nikogo zbytnio przekonywać.
Carlo Ancelotti na konferencji prasowej po niedawnym starciu pucharowym przekonywał, że Katalończycy absolutnie nie zasłużyli na wygraną, i rewanż z całą pewnością padnie łupem jego podopiecznych. Miejmy nadzieję, że podczas rywalizacji w La Lidze Królewscy również postarają się udowodnić tę swoją rzekomą wyższość. Zapowiada nam się więc spotkanie pełne wielkich emocji. Oby tylko tych czysto sportowych.
Nie tylko kibice śledzący na co dzień zmagania hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej będą mieli w marcu powody do zadowolenia. Na Półwyspie Apenińskim także dojdzie do paru bardzo istotnych starć. W jednym z nich po przeciwnych stronach boiska zameldują się ekipy Lazio oraz Romy.
Minimalne różnice punktowe pomiędzy obiema rzymskimi klubami sprawiają, że stawka tego meczu będzie jeszcze większa niż zwykle. Forma drużyn również daje spore nadzieje na naprawdę interesujące widowisko.
Każdy, kto zna choć trochę Jose Mourinho, ten wie, że Portugalczyk na mecze piłkarskie z największymi rywalami zespołów, za których sterami akurat w danej chwili zasiada, zwraca szczególną uwagę.
Od momentu objęcia stanowiska głównodowodzącego w żółto-czerwonej części włoskiej stolicy bilans takich potyczek jest dla jego klubu delikatnie niekorzystny. Na trzy rozegrane mecze Giallorossi wygrali zaledwie jeden.
Dopisanie do dorobku popularnych Wilków drugiego takiego zwycięstwa będzie wymagało od Nicoli Zalewskiego i jego kolegów z zespołu bardzo dużego poświecenia.
Nie jesteśmy zresztą do końca przekonani, czy takowe zaangażowanie cokolwiek da. Wszak warto pamiętać, że starcia o prym w mieście rządzą się zwykle swoimi prawami. Nie inaczej będzie zapewne podczas kolejnej odsłony Derby della Capitale.