Zamknij

Muzyczna podróż w przeszłość. Zabawa w stylu retro

11:35, 16.08.2019 Katarzyna Jagłowska Aktualizacja: 11:51, 16.08.2019
Skomentuj Katarzyna Jagłowska Katarzyna Jagłowska

W czwartkowe popołudnie Plac Wejhera cofnął się w czasie do lat dwudziestych. Podczas „Potańcówki Miejskiej” uczestnicy mogli zatańczyć do klimatycznych melodii wykonywanych przez orkiestrę. Przygotowano też inne atrakcje dla całej rodziny.

Na Placu Wejhera już od wczesnych godzin popołudniowych można było „przenieść” się do lat dwudziestych. Rynek przemierzał retro fotograf, cykliści na starodawnych rowerach i kataryniarz. Dodatkowo na gości czekały stoiska z poczęstunkiem, stragan wypełniony bukiecikami dla pań oraz sklepik modystki w którym uczestniczki zabawy mogły zakupić nakrycia głowy rodem z XX wieku.
Nie zabrakło także atrakcji dla najmłodszych. Dzieci pod opieką animatora mogły zobaczyć w co bawili się nasi przodkowie.

- Trochę obawialiśmy się, jak dzieci zareagują na takie zabawy – informuje Jolanta Rożyńska, dyrektor Wejherowskiego Centrum Kultury. – Były one dokładnie odwzorowane i wymagały dużej koordynacji, jednak dzieciom bardzo się spodobały i wszyscy bawili się świetnie.

Zanim na scenie zagościł zespół, uczestnicy wzięli lekcję tańca. Publiczność, pod okiem instruktora, poznawała podstawowe kroki taneczne, by wykorzystać je w momencie, gdy Plac Wejhera wypełniła muzyka Warszawskiej Orkiestry Sentymentalnej. Dawne melodie zwabiły na parkiet liczne grono gości.

- Potańcówka to świetna zabawa – zachwala Asia, uczestniczka imprezy. – To przede wszystkim wspaniała atmosfera, piękna muzyka i uśmiechnięci ludzie. Szkoda, że jest tylko raz w roku.

Pary przebrane w kostiumy a’la lata dwudzieste bawiły się do piosenek z repertuaru Adama Astona, Wiery Gran czy Mieczysława Fogga oraz aranżacji utworów Henryka Warsa i Rostworowskiego. Parkiet rozgrzewały więc walce, tanga, polki, foxtroty, rumby i slow-foxy. Każdy bez względu na wiek i umiejętności taneczne mógł wziąć udział we wspólnej zabawie.

- Wydarzenie przyciąga coraz więcej uczestników – mówi Jolanta Rożyńska. – Tematyka retro trafia w gusta. W tym roku powiększyliśmy parkiet aby więcej osób mogło się bawić. To budujące, że na zabawę przychodzą nie tylko mieszkańcy Wejherowa ale również turyści. W przyszłości chcielibyśmy jeszcze bardziej rozwinąć „Potańcówkę Miejską”.

Każdy przebrany uczestnik mógł zrobić sobie zdjęcie u retro fotografa i wziąć udział w konkursie. Na zakończenie „Miejskiej Potańcowki” organizatorzy wręczyli nagrody za najlepsze kostiumy.

 

(Katarzyna Jagłowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%