Wielki korowód dożynkowy pokazał jedność

Za nami wielkie święto dziękczynienia za tegoroczne plony.

w Szemudzie było widoczne piękno lokalnych gospodarstw rolnych oraz kaszubskiej ziemi. Dożynki Gminne w Szemudzie ściągnęły tysiące gości z całego regionu. Wspólnie dziękowano za udane zbiory, ale także za ciężką pracę rolnika, bo właśnie ona jest często niedoceniana albo niezauważona w tym trudnym czasie dla gospodarzy, którzy mierzą się z niskimi cenami, wieloma problemami w uprawie oraz hodowli, dużej biurokracji oraz tańsza niekontrolowaną konkurencją.

Okazja do integracji

Dożynki jest też pięknym czasem rozmów, które najlepiej dają nam zrozumieć wszystkie aspekty rolnictwa - radości, zabawy i uczty. Właśnie stanowiska wszystkich KGW z szemudzkiej gminy cieszyły się od samego początku wielkim zainteresowaniem. Wszystkie produkty pochodziły od lokalnych rolników i cieszyły podniebienie. Wszystko rozpoczęło się od mszy świętej, gdzie Sołectwo Donimierz - gospodarz tegorocznych dożynek w Szemudzie - dopilnował, aby każdy spróbował świeżego chleba z tegorocznych zbóż. Wielki wysiłek włożył w to przygotowanie Sołtys Donimierza Jerzy Sychowski wspierany przez Radę Sołecką, Radnego Gminnego Marka Waldowskiego i wszystkich mieszkańców.

Jedność w działaniu

Starostami dożynek byli Państwo Danuta i Stanisław Browarczyk, którzy wręczyli chleb podczas mszy oraz otwarcia dożynek na boisku w Szemudzie. Cała Gmina Szemud wraz ze wszystkimi mieszkańcami i sołtysami przygotowała wystrój dożynkowy w poszczególnych miejscowościach oraz wieńce czy też dary. Wielkie serce i wysiłek włożyli wszyscy, aby przygotować tegoroczny bardzo bogaty korowód dożynkowy. Był on okazały tak, jak w zeszłym roku, kiedy to ustanowiono rekord Polski na największy korowód dożynkowy. Wtedy było 313 pojazdów, a w tym roku podobnie, bo niektórzy liczyli, że było ich prawie 250 lub nawet więcej. W ten sposób pokazano szemudzką siłę oraz jedność w działaniu.

- Cieszę się, że to przedsięwzięcie przyciąga tak wiele osób, rolników przede wszystkim, ale też ludzi zaangażowanych w życie gminy. To świetne miejsce, żeby się zintegrować i porozmawiać. Widzieli państwo te korowody – to są całe tygodnie przygotowań, ludzie spotykają się, tworzą coś razem. To, co teraz widzimy, stanowi apogeum tej pracy i z tego gmina Szemud słynie, czyli z ludzi, którzy razem działają i tworzą tę gminę. Powtarzam za każdym razem, że samorząd tworzą ludzie i dziś widzimy, że to jest prawda. Nasze ziemie nie są łatwe w uprawie. Rolnicy gospodarzą głównie na ziemiach 5. i 6. klasy, miejscami 4., co sprawia, że praca wymaga ogromnej determinacji i wysiłku. Z tego jesteśmy dumni, że właśnie dzięki temu mamy takie sukcesy w gminie. Ci nasi rolnicy, którzy z dziada pradziada pracują na tych polach, są w dużej mierze uzależnieni od pogody. Rolnictwo się zmienia, a koszty rosną, ale cieszę się, że nasze ziemie nie stoją ugorem. Pokazujemy młodemu pokoleniu, że warto tę ziemię uprawiać, choć to nie jest prosta praca. W tym roku rolnicy są wdzięczni, bo plony były bardzo obfite. Jednak już same zbiory były trudne, bo jak się mówi kradzione, przez deszczową aurę trzeba było wpasować się w krótkie okienka pogodowe. Kaszubi to są zawzięci ludzie, w pozytywny sposób i na pewno należą do nich rolnicy z Gminy Szemud. Mogę tutaj powiedzieć bez ogródek. Z polskiego rolnictwa, z kaszubskiego rolnictwa, z szemudzkiego rolnictwa trzeba brać przykład, że w życiu nie chodzi o to, żeby narzekać, ale  brać sprawy we własne ręce i pokazywać tę przedsiębiorczość - mówi Ryszard Kalkowski Wójt Gminy Szemud.

Uroczysty hołd rolnikom

Jak co roku sołectwa przygotowały bogate wieńce dożynkowe. Wszystkie zostały nagrodzone, jednak pierwsze miejsce zdobył wieniec dożynkowy Sołectwa Donimierz (będzie reprezentować nas na Pomorskim Święcie Plonów 13-14 września), a druga lokata przypadła Sołectwie Kowalewo (będzie nas reprezentować podczas dożynek powiatowych). Nagrodziliśmy również wszystkie sołectwa za wkład w organizację dożynek oraz KGW, które serwowały zgromadzonym wiejskie pyszności.

- Oddajemy hołd rolnikom, pracującym na roli, ale także pszczelarzom czy też sadownikom. Święto Plonów to czas podsumowania i z pewnością każdy rolnik będzie wypowiadać się krytycznie co do początku lata, ale ten wypracowany chleb, o którym mówił ksiądz proboszcz podczas homilii, warto zwrócić uwagę na tę ciężką pracę polskiego, pomorskiego i szemudzkiego rolnika. To, że pokazujecie się tu dziś razem, udowadniacie, że jesteście prawdziwą wspólnotą gminną. Każde z 23 sołectw pokazało się z jak najlepszej strony podczas tych dożynek. Składam Wam gratulacje oraz wyrazy wielkiego uznania. Zauważamy dziś i podkreślamy nieocenioną pracę rolnika - mówił Mieczysław Struk Marszałek Województwa Pomorskiego.

Bogaty program atrakcji

Podczas Dożynek w Szemudzie każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Było to pokazanie, jak wygląda zrównoważony rozwój oparty na tradycji, wartościach tej ziemi i nowoczesności. Były przeróżne stoiska, a także koncerty na scenie. Uczestnicy usłyszeli Kaszubski Zespół Folklorystyczny Koleczkowianie, Kapelę A Matizer Noga. Dawne hity przypomniał Biesiadny Ansambl Rozrywkowy. W nowoczesne, ale także rozrywkowe rytmy w języku kaszubskim wprowadziła nas Kaszubska Influencerka. Był także z nami wspaniały zespół Mitra z autorskimi utworami, które porwały wszystkich do tańca. Gwiazdą wieczoru był znany w całym kraju zespół Łobuzy, który ściągnął wieczorem tysiące ludzi do zabawy. Na koniec bawiono się przy fajerwerkach oraz muzyce DJ Barona. Przez cały dzień goście odwiedzali Strefę dla dzieci przy Stacji Szemud, a także Strefę Zdrowia przy Centrum Samorządowym. Dwudniowe świętowanie w Szemudzie było udane i zostanie w pamięci na długo.