Obecni na uroczystości oficjele przecięli wstęgę. Byli posłowie, starosta i władze miasta.
Rondo u zbiegu ulic Pomorskiej i Gdańskiej działa już ponad tydzień, ale dziś zostało w pełni i oficjalnie otwarte. Nadano mu imię rotmistrza Witolda Pileckiego.
Na uroczystości zjawili się przedstawiciele władz miasta i powiatu, m.in. burmistrz Rumi, Michał Pasieczny, były burmistrz miasta, a obecnie poseł, Jan Klawiter, Gabriela Lisius, starosta wejherowski, Jacek Thiel, członek zarządu powiatu, przewodniczący Rady Miejskiej Rumi, Ariel Sinicki, pani poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk, a także radni Rumi.
-Rondo jest bardzo ważne dla komunikacji w tej okolicy. Widać jak duży ruch tutaj panuje. – powiedziała Gabriela Lisius, starosta wejherowski – Życzę wszystkim samych bezpiecznych przejazdów.
-Cieszę się, że ronda nazywamy imionami takich bohaterów – powiedziała poseł Arciszewska-Mielewczyk. - Niedaleko stąd jest rondo im. Lecha Kaczyńskiego, który także był orędownikiem pielęgnowania pamięci o bohaterach Ojczyzny.
-To było najniebezpieczniejsze skrzyżowanie w całym mieście – zauważył burmistrz Rumi, Michał Pasieczny. -Dlatego cieszę się, że zostało ono zastąpione rondem. Jestem przekonany, że przełoży się do na większe bezpieczeństwo w tym miejscu.
Pomysłodawcą nadania rondu imienia rotmistrza Pileckiego był Przewodniczący Rady Miejskiej, Ariel Sinicki – Rotmistrz Pilecki był zapomniany przez wiele lat. Wspaniale, że tacy bohaterowie, jak on, odzyskują zasłużoną pamięć.
Koszt przebudowy niebezpiecznego skrzyżowania wyniósł ok. 1 589 000 złotych*. Środki na realizację inwestycji Urząd Miasta Rumi zdobył we współpracy z Powiatem Wejherowskim. Fundusze na ten cel pochodzą głównie z „Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej na lata 2016-2019”. Przedmiotem przedsięwzięcia była przebudowa skrzyżowania ulicy Gdańskiej z ulicą Pomorską, w którego zakres wchodziła budowa skrzyżowania o ruchu okrężnym oraz jezdni, przebudowa chodników i przebudowa ścieżki rowerowej. Skrzyżowanie to z uwagi na liczne wypadki oraz zdarzenia drogowe z udziałem kierowców i pieszych zostało przeznaczone do przebudowy w celu zwiększenia bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu oraz w celu poprawy przepustowości.
*Wartość dofinansowania z tzw. programu. „Schetynówek” to ok. 790 000 złotych. Wkład Starostwa to ok. 390 000 złotych, a wkład miasta Rumi wyniósł ok. 400 000 złotych.
ja13:34, 11.12.2017
3 0
A gdzie poszanowanie flagi i godła narodowego. Bo, to coś z tyłu ma z tym mało wspólnego. 13:34, 11.12.2017
Rumianin15:25, 11.12.2017
9 0
Toż to normalnie kampania wyborcza dobrej zmiany... kuźwa, wszędzie ta Arciszewska, dziwne że Horały nie było. Aaaa, kota prezesowi wyprowadzał... No i niezrzeszony Klawiter przyjechał rondo otwierać zamiast z aborcją walczyć... 15:25, 11.12.2017
strach- przejść16:15, 11.12.2017
1 1
Powinien być monitoring i sygnalizacja na prześciu dla pieszych tam jest bardzo niebezpiecznie, a dużo kierowców jeździ na oślep nie zważając czy ktoś chce przejść na drugą stronę.Nie patrzą nawet jak ktoś już jest na przejściu wyjedzie za ronda i się nawet nie zatrzyma ,moją siostre o mały włos nie przejechał tam jakiś rajdowiec któremu bardzo się śpieszyło. Dodam tylko że jeden kierowca się zatrzymał, a zanim wyjechał rajdowiec i widząc że ktoś przechodzi przez ulice dodał gazu dobrze że miała spryt i odskoczyła ale tam przechodzi masa ludzi do biedronki czy na Królewskie tam chodzą też dzieci i powinna być sygnalizacja świetlna . 16:15, 11.12.2017
Mieszkaniec07:26, 12.12.2017
5 0
Gospodarność i PO od lat zabiegały o rondo w tym miejscu nawet były pieniądze z unii ale wtedy Piss zablokował teraz Klawiter i Arciszewszka-bohaterowie przybyli zbierać splendor... 07:26, 12.12.2017
oda16:09, 12.12.2017
1 0
Rondo powstało dzięki dotacji z Unii Europejskiej. Więc kto na uroczystość zaprosił Arciszewską i Klawitera, którzy plują na UE. 16:09, 12.12.2017