Zamknij

Rumia nie podejmie radykalnych działań

15:30, 13.12.2022
Skomentuj Fot. pixabay.com Fot. pixabay.com

Miasto Rumia już od kilku lat stara się zabezpieczyć pod kątem energetycznym. Dzięki podjętym zawczasu działaniom oszczędnościowym udało się nie tylko obniżyć rachunki za prąd, ale i uniknąć problemów, z którymi mierzy się obecnie większość polskich samorządów. Rumscy urzędnicy podjęli decyzję o nie wprowadzaniu radykalnych działań, ale pewne oszczędności zaplanowano.

W związku z drastycznymi podwyżkami cen energii elektrycznej wiele samorządów boryka się z problemami finansowymi i decyduje się na kroki w kierunku oszczędności, np. wyłączanie lamp ulicznych czy ograniczanie działalności placówek edukacyjnych. Rumia już od 2015 roku stara się zabezpieczyć pod kątem energetycznym. Samorząd kilkukrotnie zdobywał na ten cel dofinansowania, pracownicy urzędu dokonywali też audytów dotyczących zużycia energii w miejskich budynkach. Wszystko po to, aby miasto było gotowe na najgorsze.

Jako miasto od wielu lat pracowaliśmy nad tym zagadnieniem. Mamy 9 instalacji fotowoltaicznych na budynkach publicznych, to jest ponad połowa gminnych nieruchomości – mówi radny Marcin Kaczmarek, przewodniczący Komisji Polityki Gospodarczej i Przestrzennej. – Następny duży projekt, który został zrealizowany, to wymiana około połowy lamp ulicznych na ledowe, co znacząco obniża rachunki. W budynkach publicznych pojawiają się kolejne termostaty oraz czujniki ruchu przy oświetleniu. Uważam, że jako miasto naprawdę wykorzystaliśmy ten czas na audyty i zdobycie środków z dotacji, a teraz z tego korzystamy – dodaje.

Mając na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo mieszkańców, Rumia nie planuje radykalnych działań.

Kluczowym elementem jest dla nas bezpieczeństwo, dlatego zrobimy wszystko, żeby oświetlenie uliczne nie było wyłączane. Są też bardzo mocne sygnały od mieszkańców, żeby te lampy się świeciły i w Rumi nadal było bezpiecznie. Nie wyobrażam też sobie, żeby z powodu rosnących cen prądu szkoły znów przechodziły na lekcje zdalne. Negatywne skutki, do których doprowadziły pandemiczne obostrzenia, dla młodzieży są gigantyczne. Dzieci wręcz proszą, aby w szkołach psychologowie byli bardziej dostępni, bo mają tak duże problemy wewnętrzne po tym czasie izolacji – podkreśla Michał Pasieczny, burmistrz Rumi.

Ogromne podwyżki kosztów energii zmusiły nas jednak do szukania oszczędności, dlatego podjęliśmy decyzję o rezygnacji z montażu ozdób bożonarodzeniowych na ulicznych lampach. Oszczędności z tego tytułu, licząc koszty zużycia energii i zawieszenia dekoracji, wyniosą blisko 80 tysięcy złotych – podsumowuje Ariel Sinicki, wiceburmistrz do spraw inwestycji.

Źródło: Miasto Rumia

(Kl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%