Kamera samochodowa a prawo. Co z ochroną danych osobowych podczas publikacji?

Kamera samochodowa do niedawna była traktowana w kategorii motoryzacyjnego gadżetu. Z biegiem czasu właściciele aut coraz chętniej kupują wideorejestratory. Korzyści jest sporo. Przede wszystkim możliwość nagrania i zapisania tego, co dzieje się na drodze. A dzieje się wiele, co widać choćby na filmikach, publikowanych w mediach społecznościowych. Czy jednak możemy umieszczać je w sieci bez żadnych konsekwencji prawnych? O tym poniżej.

Kamera do zadań specjalnych

Kamery samochodowe to nie jedyne produkty z kategorii elektronika, które obecnie mają coraz lepsze parametry, nagrywają filmy w świetnej jakości, nawet nocą. Identyfikacja tablic rejestracyjnych innego pojazdu czy dokładne przyjrzenie się twarzy osób biorących udział w zdarzeniach dookoła nas nie sprawia już żadnego problemu.

Co właściwie daje zainstalowanie w aucie kamerki?

Osoby, które dużo czasu spędzają w trasie, często są świadkami nieodpowiedzialnego zachowania innych kierowców. Posiadając kamerę w aucie - w razie stłuczki, kolizji czy rażącego naruszenia przepisów przez innych uczestników ruchu - dysponujemy nagraniem, czyli niezaprzeczalnym materiałem dowodowym. Kamera samochodowa pomoże nam lub policji w ustaleniu faktycznego sprawcy wypadku. Dzięki nagraniu możemy wyjaśnić wszystkie sporne kwestie dotyczące zdarzenia. Ale czy rzeczywiście to takie proste? Pozostaje pytanie, co na to RODO?

Czy można umieścić w sieci filmik z kamery samochodowej?

Używanie kamer samochodowych w Polsce nie jest zabronione. Jednak nagrania służyć mogą jedynie do celów prywatnych. Nie możemy –  w świetle prawa publikować nagrań, na których widnieje wizerunek innych osób ani takich, gdzie widać numery rejestracyjne pojazdu. Tablice rejestracyjne mogą przyczynić się pośrednio do identyfikacji właściciela pojazdu, który jako osoba fizyczna, jest chroniony przepisami RODO,  dotyczącymi ochrony danych osobowych. By móc zamieścić nagranie w sieci, należy spełnić wszystkie zasady RODO – w szczególności poinformować osoby, których dane będą upublicznione oraz uzyskać ich zgodę na publikację, co oczywiście jest najczęściej nie do zrealizowania.

Jakie są konsekwencje prawne?

Osoba, której wizerunek lub dane osobowe zostaną opublikowane bez jej zgody i wiedzy, może sprawę zgłosić do Urzędu Ochrony Danych Osobowych, jako osoba pokrzywdzona oraz żądać odszkodowania z tego tytułu. W tym przypadku nie ma znaczenia czy osoba ta była sprawcą wypadku czy poszkodowanym. Publikacja tablic rejestracyjnych i wizerunku może przysporzyć sporo problemów, dlatego gdy zależy nam na umieszczeniu filmu w sieci należy zasłonić tablice, wszystkie osoby widoczne na filmie oraz elementy charakterystyczne, które mogły by ułatwić identyfikację osób.

Jak możemy wykorzystać nagrania z kamery samochodowej, by nie złamać prawa?

Nagrania z kamery samochodowej jak najbardziej mogą być przekazywane Policji oraz przedstawiane w Sądzie jako materiał dowodowy. By nagranie mogło być dowodem w sprawie musi być autentyczne, wyraźne, zawierać datę i godzinę oraz przedstawiać pełny przebieg zdarzenia. Ważne są także korzyści własne z posiadania rejestratora – zawsze odnajdziemy winnego –  nieważne czy to nieumiejący parkować, niedzielny kierowca czy własna żona, która nigdy nie ma pojęcia skąd wzięła się nowa rysa na aucie. Przy okazji zerknij na gazetki promocyjne na Gazetkowo.pl – znajdziesz tam produkty, które pomogą w pielęgnacji twojego auta.