Projekt M253 Szczęśliwy z kolekcji Muratora, arch. Katarzyna Słupeczańska
Budowanie domu to jedno z najważniejszych i najtrudniejszych przedsięwzięć w życiu człowieka. Wiele osób przed podjęciem decyzji zastanawia się jak dom ma wyglądać architektonicznie, z jakich materiałów go wybudować oraz jak zaaranżować przestrzeń wewnątrz budynku. Niestety, nie wszyscy inwestorzy zdają sobie sprawę z tego, jakie zagrożenia niesie za sobą zima dla budynku który jest w trakcie budowy, lub też dla niezamieszkałego domu. A to właśnie w tym okresie, może dojść do poważnych zniszczeń, które później będą kosztowne i trudne do naprawienia. Jak zatem zabezpieczyć budowany, niezamieszkały dom przed zimą, aby uniknąć tego typu problemów? O tym dowiecie się z poniższego artykułu.
Przed przystąpieniem do inwestycji w budowę domu, warto zdawać sobie sprawę z tego, jak ważne jest zabezpieczenie takiego budynku przed zimą. Dlaczego jest to tak ważne? Przede wszystkim dlatego, że w okresie zimowym każdy budynek narażony jest na liczne zagrożenia, takie jak:
Dlatego właśnie tak ważne jest zabezpieczenie budynku przed zimą – to w ten sposób można uniknąć poważnych zniszczeń i uchronić inwestycję przed stratami finansowymi.
W zależności od etapu w jakim jest budowa domu należy podjąć różne czynności związane z zabezpieczeniem obiektu.
Najlepiej jest nie rozpoczynać budowy tuż przed zimą, jeżeli nie mamy pewności że uda nam się skończyć tzw stan “0” ( tj. fundamenty , podłoga na gruncie , piwnica ze stropem) .
Jeżeli już się tak stanie, to musimy zabezpieczyć wykop przed zamarzaniem gruntu w obszarze fundamentów, aby zapobiec rozluźnieniu dna wykopu w skutek procesu zamrażania i rozmrażania gruntu. Stopy i ławy fundamentowe należy zabezpieczyć przed wnikaniem wody izolacją przeciwwilgociową, obsypać je piaskiem, a od góry przykryć folią.
W przypadku podpiwniczonego budynku, jeśli nie zdążyliśmy z wylaniem stropu nad piwnicą, musimy bezwzględnie zabezpieczyć ściany. Nieusztywnione ściany są bardzo podatne na obciążenia boczne powstałe na skutek osunięcia się skarpy wykopu. Powstaje wtedy ryzyko pękania ścian, a w najgorszym przypadku nawet ich zawalenia. Woda opadowa oraz śnieg z roztopów spowodują ich zawilgocenie. Jest to bardzo niebezpieczna sytuacja.
Jeżeli mamy wykonany strop to zabezpieczamy go folią, okna piwniczne zabijamy deskami, a na ścianach piwnicy wykonujemy izolację przeciwilgociową. Dopiero wtedy możemy mieć pewność, że nie poniesiemy strat związanych z okresem zimowym.
Zabezpieczenie ścian domu bez podpiwniczenia jest proste. Wystarczy wierzch muru nakryć papą lub folią budowlaną. Najlepiej przybić ją do boków ścian deskami, aby wiatr tego nie porwał. Otwory okienne również należy zabezpieczyć w analogiczny sposób.
Sytuacja przedstawia się o wiele gorzej, gdy budynek jest podpiwniczony lub ułożono już warstwy konstrukcyjne podłogi na gruncie. Woda z topniejącego śniegu zalegającego pomiędzy murami na pewno spowoduje zawilgocenie betonu oraz pustaków lub bloczków w dolnych częściach ścian, a zamarzając, może doprowadzić do ich zniszczenia. Rozsądnym rozwiązaniem jest wtedy wykonanie tymczasowego zadaszenia. Metoda ta nie jest zbyt tania, ale na pewno skuteczna.
W sytuacji kiedy mamy zrobiony dach wraz z pokryciem, to możemy powiedzieć że budynek jest zabezpieczony przed zimą. Jeżeli tego pokrycia nie mamy, to wystarczy że pokryjemy dach papą. Ona spełni swoje zadanie - zabezpieczy budowę przed czynnikami atmosferycznymi.
Otwory okienne należy zabić deskami pozostawiając szczeliny, które umożliwią wentylację budynku, przyspieszając osuszanie ścian i stropu.
Na tym etapie budowy obiekt nie wymaga wykonywania żadnych zabezpieczeń od czynników atmosferycznych. Jedyną rzeczą o którą powinnyśmy się zatroszczyć to zabezpieczenie budowy przed włamaniem. Warto pomyśleć o zainstalowaniu systemu monitoringu, który pozwoli na bieżąco kontrolować bezpieczeństwo budynku. Dzięki temu, w razie pojawienia się zagrożenia, można jak najszybciej podjąć odpowiednie działania. Warto też nawiązać kontakt z przyszłymi sąsiadami. Dobre relacje z sąsiadami mogą zaowocować w przyszłości obopólnymi korzyściami.
Każdy niezamieszkały dom, niezależnie od tego, czy jest w ostatniej fazie budowy, czy też użytkowany sezonowo wymaga zabezpieczenia na zimę. Chodzi tu o zapewnienie dodatniej temperatury wewnątrz budynku. Zaleca się utrzymanie temperatury na poziomie min 5°C. Dzięki temu można uniknąć spuszczania wody z instalacji. Ponadto, w sytuacji kiedy utrzymujemy stałą temperaturę wewnątrz budynku, możemy prowadzić roboty wykończeniowe niezależnie od pory roku.
Zabezpieczenie budynku przed zimą generuje dodatkowe koszty, które należy przewidzieć w budżecie. Aby uniknąć tych kosztów, najlepiej jest doprowadzić budowę do stanu surowego otwartego i wtedy przerwać proces inwestycyjny.
Zabezpieczenie budynku przed zimą to ważny element procesu budowlanego. To w ten sposób można uniknąć poważnych zniszczeń i uchronić inwestycję przed stratami finansowymi.
Pamiętajmy że wykonując starannie zabezpieczenia możemy mieć pewność, że dom będzie funkcjonować bez uszczerbku, a inwestycja nie będzie wymagać remontów przez długie lata.
Zapraszamy także do zapoznania się z naszym poradnikiem dla budujących dom https://projekty.muratordom.pl/poradnik-dla-budujacych/
Artykuł sponsorowany: Projekty domów z firmy MURATOR - https://projekty.muratordom.pl
