Zamknij

Powiat wejherowski bez nowych zakażeń

13:48, 21.06.2021 R.K Aktualizacja: 13:56, 21.06.2021
Skomentuj

Dziś – w poniedziałek – Ministerstwo Zdrowia poinformowało o liczbie nowych zakażeń koronawirusem oraz liczbie zgonów. Jak sytuacja wygląda w województwie pomorskim i powiecie wejherowskim?

Statystyki wskazują na to, że obecna fala pandemii ma się ku końcowi. Liczby zakażeń wciąż spadają.

Dzienne statystyki w Polsce wyglądają następująco:

Nowe przypadki zakażeń: 73. Osoby, które wyzdrowiały: 235. Przypadki śmiertelne: 1 (osoba, która zmarła, miała choroby współistniejące).

W naszym województwie odnotowano tylko 3 nowe przypadki. W powiecie wejherowskim nie stwierdzono dziś żadnego nowego przypadku.

(R.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

JPPJPP

3 0

Powtarzający się skandal ze szczepionkami antycovidowymi w renomowanej przychodni w centrum Wejherowa! Jestem mieszkańcem Wejherowa, osobą 60+ chorującą na cukrzycę, stałym pacjentem najstarszej chyba przychodni w mieście. I już drugi raz spotykam się ze skandalicznym potraktowaniem lub skrajną indolencją w kwestii szczepień przeciw covid-19. Jestem po dwóch dawkach szczepionki (o czym zresztą za chwilę). 7 grudnia otrzymałem SMS o zaproszeniu na dawkę przypominającą 13 grudnia o 15:30 we wspomnianej przychodni. Ponieważ pracuję w Gdańsku i oznacza to dla mnie konieczność wzięcia urlopu - 8 bądź 9 grudnia zadzwoniłem owej przychodni, by upewnić się, czy jest to rzeczywiście zaproszenie na zaszczepienie właściwe. Pani z informacji odpowiedziała mi, że absolutnie nie, że to jest tylko zachęta, by się zacząć rejestrować. Podziękowałem, powiedziałem, że zadzwonię później, by zarejestrować się na okres poświąteczny - a wypisany już wniosek urlopowy wrzuciłem do makulatury. Uwierzyłem tym bardziej, że moja żona, która zaszczepiła się wcześniej niż ja (o czym też za chwilę) otrzymała zaproszenie na ten sam dzień i tę samą godzinę. 12 grudnia przyszedł SMS z podobnym przypomnieniem; oczywiście już go zignorowałem. 13 grudnia rano rejestrowałem do teleporady syna. Ponieważ w pracy po Trzech Króli mam dzień wolny za sobotni Nowy Rok - zapytałem panią w okienku, czy mogę zarejestrować się na 7 stycznia. Pani zapisała mnie na jakiejś planszy (łącznie z moim numerem telefonu) i powiedziała, że do mnie zadzwonią. Żona jednak przyszła tego dnia o 15:30, by umówić się na jakiś konkretny termin. Na miejscu okazało się, że tego samego dnia: została zaszczepiona; w ośrodku dziwiono się, że ja się nie pojawiłem; nikt nic nie wiedział też o żadnym moim zarejestrowaniu się na styczeń! Zostałem więc wprowadzony w błąd, gdy zadzwoniłem do ośrodka zapytać się, czy 13 grudnia czeka na mnie szczepionka. Gdzieś też znikła lista z okienka, na której tego samego dnia o poranku odnotowano moją styczniową rejestrację. Oznacza to albo totalny brak przygotowania pracownic do udzielania informacji, albo totalny brak przepływu informacji, albo jedno i drugie; na pewno zaś brak kontroli szefostwa placówki nad funkcjonowaniem tej firmy! I, jak wspomniałem, nie była to moja pierwsza taka przygoda z tym ośrodkiem... Wiosną czekaliśmy wraz z żoną na pierwszą dawkę. Oboje jesteśmy bowiem pacjentami tego ośrodka zdrowia. Do żony zadzwonił ktoś z ośrodka, zaproponował jej termin. Byliśmy pozytywnie zaskoczeni. Naiwnie więc czekałem na telefon do mnie. Nie doczekawszy się przez kilka tygodni - zgłosiłem się w końcu do rejestracji. Tam odpowiedziano mi: że to niemożliwe, bym jeszcze nie był zaszczepiony; że chyba ktoś zgubił listę z moim nazwiskiem; że mojego rocznika już w tym ośrodku nie szczepią. Odszedłem jak niepyszny. Na szczęście jakiś czas później szpital i miasto otworzyły punkt szczepień w Ósemce - gdzie zostałem nader sprawnie obsłużony. Wtedy ktoś znajomy zaproponował mi, bym napisał skargę do właściciela ośrodka. Ale nie chciałem robić głośnej afery ani sprawiać nikomu kłopotów. Jednak recydywy już nie odpuszczę! Chciałem napisać do wspomnianej placówki medycznej, lecz nie było tam adresu mejlowego. Dlatego korzystam w wejherowskich mediów. 20:37, 13.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%