Kolejne rekordy zakażeń, zmiany w harmonogramie szczepień i błędy systemu podczas rejestracji – to najnowsze informacje dotyczące pandemii koronawirusa. A jak wygląda sytuacja w powiecie wejherowskim?
Ministerstwo Zdrowia przekazało informacje o 35 251 nowych zakażeniach w ciągu ostatniej doby. Zmarło 621 pacjentów z Covid-19. To niestety rekordowe statystyki od ponad roku, czyli od początku pandemii w naszym kraju. Przedstawiciele rządu na podstawie analiz i przewidywań nie pozostawiają złudzeń: będzie jeszcze gorzej, szczyt pandemii wciąż przed nami.
W województwie pomorskim liczba zakażonych wzrosła o 1873 (to tylko nieco mniej, niż wynosił „rekord”). Zmarły kolejne 42 osoby, z tego 9 wyłącznie z powodu COVID-19.
W powiecie wejherowskim w czwartek liczba zakażonych wyniosła 143, liczba przypadków śmiertelnych – 2 (osoby zmarłe miały choroby współistniejące). Liczba testów wykonanych w ciągu ostatniej doby to 588.
W tym, tygodniu poinformowano o sporych zmianach w programie szczepień. Premier Morawiecki zapowiedział: „do końca sierpnia chcemy zaszczepić wszystkich chętnych”. Jak rząd ma zamiar to osiągnąć? Zapowiedziano, że powstaną nowe punkty i miejsca szczepień: szpitale tymczasowe, w każdym powiecie jeden szpital tradycyjny oraz jeden punkt prowadzony przez samorząd, punkty drive thru, zakłady pracy, apteki, przychodnie POZ. Sejm przyjął ostatnio ustawę, która rozszerza kwalifikację pacjenta do szczepienia, będzie się ona odbywać na podstawie kwestionariusza wypełnianego przez pacjenta. Zapowiedziano, że 12 kwietnia wystartują zapisy na szczepienia dla rocznika 1962 roku. Każdy kolejny dzień miał być otwarciem zapisów dla następnego rocznika.
Natomiast dziś z powodu błędu systemu (tak podają źródła rządowe) powstało ogromne zamieszanie ze szczepieniami. Okazało się, że w nocy ze środy na czwartek, bez wcześniejszej zapowiedzi, ruszyły zapisy na szczepienia dla osób w wieku od 40 do 59 lat, które zgłaszały wcześniej chęć szczepienia. Przydzielano im terminy szczepień jeszcze w tym miesiącu. Podczas zwołanej konferencji prasowej Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu do spraw szczepień, poinformował, że „nastąpiła usterka w systemie”. Osoby pomiędzy 40. a 59. rokiem życia powinny być bowiem rejestrowane na drugą połowę maja, a dostały terminy wcześniejsze, niż osoby starszych roczników. W związku z tym na kilka godzin wstrzymano możliwość rejestracji.
- Będziemy mobilizować punkty wszędzie tam, gdzie to możliwe, by wszystkie osoby 60+ przesuwać na terminy wcześniejsze, rozważamy także przyspieszenie uruchomienia zapisów rocznika 1962 z 12 na wcześniejszy termin - zapowiedział Dworczyk.
all10:08, 02.04.2021
4 0
znajomi królika wiedzieli i sie zarejstrowali??
10:08, 02.04.2021